Ponieważ od czasu do czasu udzielam się w internecie, tudzież ludzie czytają opisy wycieczek, które popełniłem, często zadawane jest mi pytanie czy zgodziłbym się poprowadzić kogoś w góry. Za pieniądze.

Odpowiadam od razu i proszę nie dzwonić/mailować/wysyłać PW:

NIE PROWADZĘ WYCIECZEK KOMERCYJNIE!!!

Nie mam do tego stosownych uprawnień, a te, które miałem, dawno straciły ważność. W górach, czy krajach gdzie takich uprawnień explicite nie trzeba, również się nie podejmuję - po prostu w góry chcę jeździć głównie dla przyjemności.

Wszystkim chcącym pójść w góry pod profesjonalną opieką polecam:

 

Jesteśmy jednak otwarci na propozycje spotkań w górach popartych wypiciem herbaty (czy wiśniówki), miłą wędrówką czy pięknym zjazdem, ale raczej od osób, które już w jakiś sposób znamy i wiemy czego po nich się można spodziewać ;-)

Kuba i Marta